Dwa ostatnie dni października, korzystając z przepięknej pogody, spędziliśmy w ogrodzie, przygotowując dyniowe lampiony. Było dużo pracy i dużo dobrej zabawy. Lampiony zrobione, pestki z dyni się suszą. Efekty w zupełności spełniły oczekiwania.
Dwa ostatnie dni października, korzystając z przepięknej pogody, spędziliśmy w ogrodzie, przygotowując dyniowe lampiony. Było dużo pracy i dużo dobrej zabawy. Lampiony zrobione, pestki z dyni się suszą. Efekty w zupełności spełniły oczekiwania.