Nadeszła jesień, a wraz z nią zapłonęły leśne polany. Na szczęście nie ogniem, lecz płomiennymi barwami wrzosów. Są radością dla oczu, ale przede wszystkim pokarmem dla aktywnych o tej porze roku gatunków owadów zapylających.
Na nadchodzącym warsztacie odtworzymy warunki glebowe panujące na leśnej polanie, następnie na przygotowanym podłożu posadzimy własne wrzosowisko. W ten sposób zadbamy o los jesiennych dzikich zapylaczy, przedłużając okres kwitnienia w ogrodzie do końca października.